Notecianka Pakość - strona oficjalna

- Przyszedłeś do Notecianki w zimowej przerwie. Zadebiutowałeś w spotkaniu z Górnikiem Konin a pierwsze 90 minut przypadło na pamiętny mecz ze Spartą Oborniki, w którym w samej końcówce mogłeś zdobyć zwycięską bramkę ale piłka po strzale trafiła w poprzeczkę.

Na pewno  był niedosyt bo przecież mogłem zostać bohaterem meczu ale piłka wylądowała na poprzeczce. Może jeszcze nie raz stanę przed taka sytuacja i mam nadzieje, że wtedy piłka znajdzie drogę do siatki.

 - Długo nie trzeba było na to czekać. Czwarte spotkanie w barwach Notecianki i pierwsza strzelona bramka w twojej przygodzie z futbolem na III ligowym szczeblu.

 Znalazłem się w odpowiednim miejscu o właściwej porze i zrobiłem to co do mnie należało. Jestem bardzo zadowolony z mojej pierwszej i mam nadzieje  ze nie ostatniej bramki w barwach Notecianki.

- Większość rundy wiosennej przesiedziałeś na ławce. Teraz po zmianach regulaminu o młodzieżowcach a także dobrej postawie w dwóch ostatnich meczach wywalczyłeś sobie miejsce w podstawowej jedenastce.

Nigdy nie jest sie pewnym miejsca w składzie. Zawsze może znaleźć się ktoś w lepszej dyspozycji i zająć moje miejsce. Na pewno za każdym razem czy to na treningu czy meczu o stawkę daję z siebie 110%.

- Pierwszy sezon w III lidze był walką o utrzymanie. Jak oceniasz szanse w rozpoczętym już sezonie na zajęcie jak najwyższej lokaty.

Nasze szanse na zajęcie dobrego miejsca są wysokie bo prezentujemy dobry futbol i mam nadzieje ze zajmiemy jak najlepszą pozycje w tym sezonie. Na pewno nie zamierzamy być w gronie zamykającym stawkę.

 - Swoimi występami w zeszłym sezonie pozytywnie zaskoczyłeś wielu kibiców. Mało kto spodziewał się, że tak szybko zaaklimatyzujesz sie w zespole, przestawisz sie na nowy styl gry. Jak widać zarząd klubu podjął dobra decyzję o sprowadzeniu Cię do Notecianki.

Bardzo sie starałem żeby się tutaj dostać, zależało mi na tym. Taka okazja mogła się już więcej nie powtórzyć. Teraz wiem że warto próbować. Ludzie boją się nowych wyzwań. Wiem że są dobrzy piłkarze w niższych ligach tylko boją sie próbować.

 - Dzięki za rozmowę i życzę jak najlepszej dyspozycji w kolejnych meczach a także pierwszego trafienia przed naszą publicznością. Okazja już w sobotę.

Ja również dziękuje. Jeżeli taka będzie to czemu nie.

• Komentarzy [1]
• czytano: [723]
• DO